Nie każdy zostanie Zimmermanem czy Blechaczem. Ale każdy może osiągnąć sukces i pokazać światu to co w nim najlepsze. Musi tylko wiedzieć jak. Gerald Klickstein, profesor muzyki, autor książki ‘The Musician Way’ mówi o trzech elementach koniecznych aby zostać dobrym muzykiem: uczeń, nauczyciel i komunikacja pomiędzy nimi.
Dodam do tego czwarty element – rodzic, którego odpowiednie wsparcie może okazać się kluczowe. 7 kroków omawianych w kolejnych siedmiu artykułach to dobry początek aby pomóc dziecku najpierw ustalić, a potem osiągnąć właściwe cele na jego muzycznej ścieżce.
KROK 2 – Zadbaj o komunikację z nauczycielem
Która wcale nie musi być łatwa. Z niektórymi nauczycielami trudniejsza niż z innymi. I nie wystarczy tylko mieć potrzebę otwartej rozmowy. Konieczne są umiejętności i pewność siebie.
Przykład? Na jednym z forów odwiedzanych przez studentów szkoły muzycznej znalazłam taki wpis: “ ... na ostatniej lekcji nauczyciel nagle krzyknął ‘dość’. Walczyłem wtedy z trudnym technicznie fragmentem. DOŚĆ?! i co koniec lekcji, mam wyjść? Okazało się, że przerwał mi bo dobrze zagrałem. Ale nadal nie wiem, co się stało że zagrałem dobrze. Jak on to słyszał? Koszmar”.
Wygląda na to, że ani uczeń ani nauczyciel mówiąc kolokwialnie nie ‘złapali’ o co im chodzi. A tam, gdzie zawodzi komunikacja nie może być mowy o prawdziwym doskonaleniu umiejętności gry. Jak można komunikację usprawnić?
Rozmawiaj. Przede wszystkim naucz dziecko świadomie analizować swoją grę podczas ćwiczeń i zadawać pytania. Mów dziecku jak Ty słyszysz jego postępy, co zagrane zostało Twoim zdaniem ładnie, a co nie. Zachęć dziecko aby dociekało, pytało i kwestionowało Twoje zdanie doskonaląc grę. Zachęcaj aby w podobny sposób dyskutowało z nauczycielem.
Nagrywaj lekcje. Nie jest to może - jeszcze - popularna metoda w Polsce, ale w Stanach Zjednoczonych jak najbardziej na porządku dziennym. Odsłuchując i robiąc notatki będziesz mieć pewność, że stosujecie się to wszystkich wskazówek jakie przekazał nauczyciel. Możesz spotkać się z odmową nauczycieli pytając ich zgodę na nagrywanie. Nie zrażaj się, ale postaraj dociec jakie mają obawy, a potem spróbuj je rozwiać.
Zachęć dziecko aby pytało nauczyciela jeśli tylko coś jest niejasne. Czasami uczniowie nie zadają pytań, bo nie chcą wypaść źle, albo nie chcą aby nauczyciel pomyślał, że źle tłumaczy. Nauczycielom zależy aby uczeń zrozumiał. Pytajcie.
Upewnij się co jest zadane. Jakie cele masz osiągnąć. Przed wyjściem z lekcji uzgodnij z nauczycielem co trzeba zrobić lub wyćwiczyć do następnego razu.
Poproś o informację zwrotną. Naucz dziecko pytać na koniec lekcji mu poszło, co powinno robić inaczej, jak może udoskonalić swoje umiejętności. Jeśli w trakcie gry dziecko nie jest pewne, czy radzi sobie dobrze, czy nie naucz je przerywać i pytać nauczyciela o opinię.
Dla ambitnych. Notuj pytania dziecka jakie pojawią się w czasie ćwiczenia w domu. Zabierz je potem na lekcję. I od razu na samym początku poinformuj nauczyciela, że masz kilka punktów do przedyskutowania.
A co jeśli nie potrafisz zbudować dobrej relacji z nauczycielem? Szukaj porady u osoby z podobnymi problemami, pytaj innych pedagogów, poproś o pomoc coacha. Jeśli nadal relacja nie sprzyja nauce czas na poszukanie nowego nauczyciela.
Aneta Kobylińska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz